Przejdź do głównej zawartości

Cesarzowa Kart


"Evangeline Greene mieszka wraz z matką na rodzinnej farmie w Luizjanie. Jest atrakcyjną szesnastolatką, chodzi do dobrej szkoły, ma wierną przyjaciółkę, przystojnego chłopaka... i mroczną tajemnicę. Od dziecka dręczą ją sny - widzi brutalną walkę postaci z kart tarota i świat zmierzający ku zagładzie."

***

Tytuł: Cesarzowa Kart
Autor: Kresley Cole
Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 424
ISBN: 978-83-7515-442-9

***


Kresley Cole mieszkająca wraz z rodziną na Florydzie, nim podjęła się tworzenia książek była trenerką i odnoszącą sukcesy sportsmenką. Jest autorką serii The Immortals After Dark  oraz The Game Maker, które zostały przetłumaczone na ponad dwadzieścia języków.

Główna bohaterka dzisiejszej książki - Evangeline Greene - jak już zaznaczył wydawca, jest szesnastoletnią uczennicą. Evie (bo tak życzy sobie aby się do niej zwracano) jest najpopularniejsza w całej szkole, lubiana przez wszystkich i zdaje się, że ma niemalże wszystko o czym nastolatka mogłaby zamarzyć. Czyżby? Dlaczego więc całe lato spędziła w odosobnieniu od przyjaciół w klinice psychiatrycznej?


***

"Chodź, dotknij... Ale pamiętaj, że za to zapłacisz."

***

Dziwne sny, rzeczywistość mieszająca się z jawą, notatnik zapełniony krwawymi obrazkami masakrycznych wizji i zniekształconych istot... Evie jest chora psychicznie czy jej nadprzyrodzone zdolności dają o sobie znać? I ten cały Matthew... Zawsze kiedy pojawia się w jej wizjach, osłabia ją to fizycznie, krew leci jej z nosa a on jeszcze zwraca się do niej per "Cesarzowo". Tajemnicze karty tarota i jakieś Arkana... Nic dziwnego, że dziewczyna myśli, że naprawdę oszalała. Jej dziwnym zachowaniem i mnóstwem tajemnic zaczyna się interesować nowy uczeń szkoły - Jackson, typowy "bad boy". Nie dziwnym jest więc również fakt, że niemalże każda nastolatka wzdycha na jego widok.

W jednej chwili Evie traci wszystko i sama niemal cudem uchodzi z życiem. Błysk, bo tak nazywają to makabryczne zdarzenie ludzie, którym udało się przeżyć, wyjaławia planetę do cna. Dziewczyna jednak odkrywa przez przypadek, że zna sposób na wyhodowanie roślin i przywrócenie zieleni. Czy uda jej się przeżyć? 


***

"Te wizje już były nie do zniesienia, nie wyobrażałam sobie, żeby mógł mówić głośniej! Splotłam dłonie na kolanach, żeby powstrzymać ich drżenie. Usiłowałam ukryć panikę."

***

Powieść ma charakter opowieści, którą snuje przed nami główna bohaterka siedząc przy kominku psychopatycznego Arthura, który w swoim szaleńczym umyśle tworzy coraz to nowsze sposoby na wykorzystanie ludzkiego ciała do eksperymentów.

Książka jest wykonana w przecudny sposób. Strony są wykończone na brzegach w kolorze zielonym a sama okładka bardzo starannie oddaje charakter bohaterki. Ja natomiast... Już dawno po skończeniu książki nie miałam w głowie takiego uczucia "Ale co tu się właśnie stało?!?". Co ja gadam. To uczucie towarzyszyło mi cały czas. Nie mam pojęcia co mogę o tej książce sądzić. Podobała mi się, owszem, ale w jakiś dziwny i inny sposób. Ta książka jest inna niż wszystkie. Nie przypominała mi niczego innego co czytałam do tej pory i pozostawiła bardzo duży mętlik w głowie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

On jest dla mnie

"Przyjaźnię się z Devney od szóstego roku życia, ale nigdy jej nie powiedziałem, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą część roku w rozjazdach, ale ona jest moim domem - jedynym, jaki znałem. Kiedy wróciłem do Sugarloaf, aby zająć się rodzinną farmą, dowiedziałem się, że Devney zamierza wyjść za mąż. Ale to był nieodpowiedni mężczyzna. Wpadłem w rozpacz. Nie mogłem do tego dopuścić. Jeden cudowny pocałunek zmienił wszystko. Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Devney, by to ze mną rozpoczęła nowe życie. Robię co w mojej mocy. W końcu wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel - nasz związek rozkwita i jesteśmy zgodni, że uda nam się wspólnie pokonać wszelkie przeszkody. I wtedy dochodzi do tragedii, która na zawsze odmienia życie Devney. Moja ukochana nie może ze mną wyjechać, ja zaś, związany kontraktem, na pewno nie zostanę w Sugarloaf. Wiem, że ona jest dla mnie tą jedyną, lecz być może będę musiał pozwolić jej odejść..."   * ** Tytuł:  On jest dla ...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...