Przejdź do głównej zawartości

Zbawiciel

 


"Jest lipiec. na Łasztowni - wielkiej wyspie położonej naprzeciwko Starego Miasta w Szczecinie - rozpoczynają się prace przy odbudowie zniszczonych w czasie wojny renesansowych spichlerzy. Prace idą zgodnie z planem, aż do chwili, kiedy pracownicy natrafiają na dziwne, zalane betonem piwnice...

Kilka dni później, w katedrze, podczas koncertu muzyki organowej ma miejsce dziwne wydarzenie. Przymocowany pod sklepieniem ładunek rozrywa umieszczoną tam torbę pełną kolorowych płatków kwiatów. Media traktują to wydarzenie jako żart albo happening jakiejś proekologicznej grupy. trzy dni później wszystkie media otrzymują e-mail z groźbami pod adresem deweloperów oraz dziwnym szyfrem. List kończy się słowami: "Macie dwa dni, a potem czternaście". Podpis pod listem brzmi: Heiland der Welt.

Tymczasem w redakcji "Dziennika Szczecińskiego" dochodzi do rozłamu na tle oceny ostatnich wydarzeń. Paulina i Piotr postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i przeprowadzić własne śledztwo. W rozwiązaniu tajemniczego szyfru pomaga im przyjaciel - architekt Igor. Kiedy tydzień później dochodzi do następnego ataku, okazuje się, że sytuacja jest poważniejsza, niż mogli przypuszczać..."

***

Tytuł: Zbawiciel
Autor: Leszek Herman
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 609
Data premiery: 14.10.2020

***

Pokaźnych rozmiarów powieść, ma swoją premierę dopiero za dwa tygodnie i bardzo się cieszę, że mogłam zapoznać się z nią odpowiednio wcześniej. Moi państwo - książka naprawdę godnie rozpoczyna sezon jesiennych wspaniałych nowości, których będzie zdecydowanie sporo.

Wydawnictwo Muza postarało się o bardzo bogaty blurb okładkowy, który podaje wszystkie niezbędne informacje nie wprowadzając niepotrzebnych spojlerów. Jest on zdecydowanie wyczerpujący, ale też potrzebny nam czytelnikom, byśmy wiedzieli z czym przyjdzie zmierzyć się nam w lekturze. Projekt okładki jest niezwykle ciekawy i on sam jak i niektóre fragmenty powieści przywodzi mi na myśl niektóre z dzieł Dana Browna - pod względem cech zewnętrznych i samej zawartości. Autorstwa Leszka Hermana miałam już okazję czytać "Sieci widma" i przyznam szczerze, że ponownie nie zawiodłam się na jego twórczości i mogę przyznać jak i poprzednio, że "powieść jest więcej niż dobra".

Autor używa języka, który potrafi wciągnąć czytelnika w wir wydarzeń oraz zaciekawić tym co czeka na każdej z kolejnych stron. Początkowo miałam problem z "wgryzieniem" się w akcję z racji wielowątkowości i wtrąceń z okresu wojennego. Po pewnym jednak czasie, kiedy wszystkie elementy układanki zaczynają do siebie pasować, człowiek naprawdę nie wie jakim cudem zabrnął w czytaniu aż tak daleko... I tak już do samego końca. Książka jest bardzo dobrym kryminałem, zawierająca w sobie elementy thrilleru - liczne tajemnice, dużo nieoczywistości, nutkę grozy oraz mrok. Sama fabuła przypomina trochę misterną przeplatankę, gdzie z początku nie wyłania się żaden konkretny wzór, nici zdają się nie mieć ze sobą wiele wspólnego - a tak naprawdę już po pewnym czasie kiedy konkretny obraz jest dostępny dla wyobraźni czytelnika okazuje się, że każda z tych nici jest wyjątkowa, potrzebna i bez niej układanka nie wyglądałaby tak samo. Tak mocnym i świetnym akcentem mogę rozpoczynać jesień. Książka jest zdecydowanie tym punktem na liście obecnych nowości, który po prostu trzeba przeczytać.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza.

Komentarze

  1. Czekam na premierę o tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć nie przepadam za kryminałami, po tej recenzji chętnie sięgnę po taką książkę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Podróże Julki i Krzysia - Zamki Polski Południowej

* ** Tytuł:  Podróże Julki i Krzysia - Zamki Polski Południowej Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  34 ISBN:  978-83-958585-5-0 *** Moi Kochani! Już niebawem, za 5 dni będzie miała miejsce premiera wspaniałej książki. Czy pamiętacie Ekoliski, Kosmoliski i historię Andrew Fresheta? Jeśli nie, to będziecie musieli koniecznie nadrobić, a nadrabiania zdaje się że będzie coraz więcej bo autor - pan Marek Marcinowski - nabrał potężnego rozpędu w swojej pisarskiej karierze i wydaje książkę za książką, a kolejne ciągle przygotowuje! I właśnie tutaj mowa o jego najnowszej książce, którą KsiążkoMania objęła patronatem medialnym. To kolejna książka dla dzieci, ale tym razem już nie z liskami w roli głównej. Bohaterami są Julka i Krzyś, którzy udają się w podróż po Polsce Południowej - a dokładniej jej zamkach. Cała trasa naszych bohaterów prezentuje się bardzo ambitnie, a znalazły się na niej między innymi takie obiekty jak Zamek Książ, Zamek na Wa...

Synowie światłości [Recenzja patronacka]

" Oliver Monroe, młody profesor archeologii na znanej amerykańskiej uczelni, prowadzi spokojne, wręcz monotonne życie. Powoli wypala się zawodowo – pasja naukowa, która do tej pory przynosiła mu satysfakcję, teraz zaczyna go nużyć. Pewnego dnia do gabinetu Olivera przychodzi mężczyzna, który składa mu niecodzienną propozycję. Oliver złakniony przerwania uniwersyteckiej rutyny – zgadza się, nie podejrzewając, jak wielki błąd popełnia. Od tej chwili jego życie zmienia się nie do poznania. Zostaje wplątany w intrygę, a analizując to, co od dłuższego czasu skryte za kurtyną kłamstw, wpada na trop spisku uknutego niemal dwa tysiące lat temu… spisku, który może zniszczyć istniejący porządek na ziemi. Wraz z Kate Evans, uroczą profesor historii sztuki, Monroe podróżuje od zagadki do zagadki, nieuchronnie zmierzając do wielkiego finału, ale… jego sukces nie jest przesądzony, a po drodze przyjdzie mu narazić bliskich sobie ludzi. Czy podoła wyzwaniu – czy strzeżony przez wieki...