Przejdź do głównej zawartości

XXIII Targi Książki w Krakowie

Zapewne nie będzie dużym zaskoczeniem dla nikogo, że wydarzenie tak duże i o tematyce niewątpliwie kuszącej, przyciągnęło również i mnie. Targi w Krakowie miały miejsce w dniach 24-27.10.2019. Rok rocznie, już od ponad dwudziestu lat jest to miejsce spotkania przeróżnych osobistości z branży wydawniczej, a m.in. autorów czy przedstawicieli wydawnictw.




Miałam możliwość pojawić się na targach jedynie w piątek, dlatego niestety ominęły mnie spotkania z większością autorów, którzy głównie w sobotę oraz niedzielę pojawili się na spotkaniach z czytelnikami. 







Szczęście mimo wszystko mi dopisało, ponieważ jak rok wcześniej, udało mi się spotkać i porozmawiać z Sylwią Trojanowską (autorka m.in. "Sekretów i kłamstw", "Szkoły latania"). Na targach można było przedpremierowo nabyć najnowszą książkę jej autorstwa, utrzymaną w klimacie świątecznym - "Wigilijną przystań". Autorka zapewniła, że tak jak w jej poprzednich powieściach tak i tutaj będzie "dużo Trojanowskiej", czyli ogrom uczuć, relacje rodzinne trudne sytuacje, miłość, ból i radość. Pozostaje wyczekiwać tylko kolejnej powieści jej pióra, która planowo ma ukazać się na wiosnę przyszłego roku.








Piątek był również tym dniem, kiedy przez cały czas otwarcia hali targowej dostępny był dla czytelników pan Wojciech Cejrowski. Premierowo można było nabyć jego książkę "Piechotą do źródeł Orinoko", oraz za zmówienie na prośbę autora w jego intencji "Ojcze nasz" - zrobić z nim pamiątkowe zdjęcie.






Targi Książki nie żyją tylko i wyłącznie książkami jak mogłoby się wydawać. Wśród stoisk targowych można było odnaleźć i takie, które oferowały liczne gadżety dla moli książkowych - m.in. etui na książki (tutaj dla mnie króluje Różowa Fabryka), koszulki, torby, skarpetki itp. Były również miejsca przeznaczone dla fanów planszówek, niestandardowych przekąsek, pluszaków czy rękodzieła.










Udało mi się przeprowadzić bardzo ciekawe rozmowy książkowe z przedstawicielami m.in. Wydawnictwa Dreams, Mando (WAM) czy Liry. Nie mogło się obyć bez powrotu z pustymi rękami, ale poniższy stosik ze zdjęcia nie objął książek, którymi wcześniej zdążyłam obdarować innych. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać do następnych Targów i mieć nadzieję, że to wydarzenie pozostanie równie niezapomniane co tegoroczne.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

On jest dla mnie

"Przyjaźnię się z Devney od szóstego roku życia, ale nigdy jej nie powiedziałem, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą część roku w rozjazdach, ale ona jest moim domem - jedynym, jaki znałem. Kiedy wróciłem do Sugarloaf, aby zająć się rodzinną farmą, dowiedziałem się, że Devney zamierza wyjść za mąż. Ale to był nieodpowiedni mężczyzna. Wpadłem w rozpacz. Nie mogłem do tego dopuścić. Jeden cudowny pocałunek zmienił wszystko. Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Devney, by to ze mną rozpoczęła nowe życie. Robię co w mojej mocy. W końcu wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel - nasz związek rozkwita i jesteśmy zgodni, że uda nam się wspólnie pokonać wszelkie przeszkody. I wtedy dochodzi do tragedii, która na zawsze odmienia życie Devney. Moja ukochana nie może ze mną wyjechać, ja zaś, związany kontraktem, na pewno nie zostanę w Sugarloaf. Wiem, że ona jest dla mnie tą jedyną, lecz być może będę musiał pozwolić jej odejść..."   * ** Tytuł:  On jest dla ...

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...