Przejdź do głównej zawartości

Pierwsze światło


"Astronomom z powodzeniem udało się zaobserwować duża część historii Wszechświata, od rejestracji poświaty Wielkiego Wybuchu po zobrazowanie niezliczonych galaktyk, a nawet wizualizację cienia czarnej dziury. Ale jeśli chodzi o zrozumienie, jak Wszechświat zaczął się i dorastał, jesteśmy dosłownie w ciemnych wiekach. Uwzględniając najnowsze badania z tej gałęzi astrofizyki, ta książka rzuca światło na czas ciemności, łącząc dowody w celu zbudowania obrazu pierwszego miliarda lat naszego Wszechświata. To był czas, kiedy pierwsze gwiazdy ożyły i kiedy ciemność ustąpiła miejsca światłu, a ta książka opowiada historię tych gwiazd setki razy większych od Słońca i milion razy jaśniejszych. Były samotnymi gigantami żyjącymi szybko i umierającymi młodo w potężnych eksplozjach, które usiały Wszechświat ciężkimi pierwiastkami, z których jesteśmy stworzeni."

***

Tytuł: Pierwsze światło
Autor: Emma Chapman
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 320
ISBN: 978-83-287-1722-0

***

Wszechświat, astronomia to temat, który będąc niemożliwym do ogarnięcia w całości przez umysł ludzki, już od najmłodszych lat człowieka zaczyna fascynować. Emma Chapman w swojej najnowszej książce porusza tematy, które choć tak ciekawe, nie są najłatwiejsze to zrozumienia. Autorka jednak postarała się przybliżyć czytelnikom sprawy kosmosu w taki sposób, aby wzbudzić ich ciekawość oraz by mogli oni pojąć jak najwięcej astronomicznej wiedzy.

Książka należy do gatunku literatury popularno-naukowej, a autorka chcąc jak najpełniej opowiedzieć o kosmosie korzysta z licznych źródeł naukowych (jeśli tylko ktoś jest zainteresowany nimi szczegółowo, z tyłu książki jest kilkanaście stron przypisów), co postrzegam jak najbardziej na plus. Wewnątrz znajduje się głównie tekst, ale są również ryciny obrazujące poszczególne kwestie, a w samym środku jest wklejka z kilkoma stronami zawierającymi kolorowe obrazy, które prezentują m.in. kosmiczną pajęczynę czy obrazy zdjęcia galaktyk. 

Autorka już na samym wstępie, podając siebie za przykład, udowadnia jak ważne są gwiazdy (w naszym przypadku Słońce) dla człowieka. Procesy, które dzięki jego światłu prowadzą do wytwarzania witaminy D w organizmie ludzkim są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. A jest to tak naprawdę tylko początek tej góry lodowej informacji, które pokazują, że wszechświat jest niczym szwajcarski zegarek i wszystko funkcjonuje w nim w jakimś celu. W książce są poruszone miedzy innymi kwestie dotyczące zaćmienia Słońca, światła (długości fal i jego prędkości), klasyfikacji gwiazd, Małego i Wielkiego Wybuchu, anatomii gwiazd, ciemnej materii czy licznych galaktyk.

Książka jest skarbnicą wiedzy astronomicznej w pigułce, podanej w sposób bardzo przystępny i interesujący dla osoby, która zna się na temacie bardzo, bardzo ogólnie. Muszę przyznać, że dowiedziałam się naprawdę wiele na temat zagadek wszechświata, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że tak naprawdę to tylko kropla w morzu wiedzy, która nie została tutaj opisana oraz taka, która ciągle czeka by ją odkryć. Zachęcam do przeczytania wszystkich "ciekawskich" - na pewno nie będziecie się tutaj nudzić.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Noli me tangere!

  "Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć w oczach Boga. Gwałcona dziewka rzuca mu w twarz znamienne słowa: Noli me tangere! Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena... Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. W toku śledztwa okazuje się, ze zwłoki kobiety leżały w pozie przywodzącej na myśl wizerunek świętej Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła. Wygląda na to, że zmory przeszłości wcale nie odeszły w zapomnienie, co więcej - domagają się zadośćuczynienia..." * ** Tytuł:  Noli me tangere! Autor:  Andreas Hoff Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  224 ISBN:  978-83-8219-053-3 *** Jeśli zależy wam na książce, którą przeczytacie szybko książce,...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...

Francuskie noce

"Podobno miłość łaskawa jest. Podobno też i cierpliwa... Mówią również, że przed przeznaczeniem nie da się uciec, bo przekorny los już wcześniej przygotował odpowiedni scenariusz dla każdego... lecz czy na pewno? Czy w jednej chwili można zapomnieć o wszystkim i zacząć żyć na nowo, powracając do tego co niegdyś przysporzyło nam ból? Zawirowane losy Marysi i Bilala pokazują, że jest to możliwe, "bo cóż jest bez miłości? Pustka bez końca..." *** Tytuł:  Francuskie noce Autor:  Adriana Rak Wydawnictwo:  WasPos Ilość stron:  332 ISBN:  978-83-66070-82-0 *** Chociaż Adriana Rak zadebiutowała niespełna rok temu, to przez ten cały czas jej literacki dorobek znacząco się powiększył - "Francuskie noce" jest najświeższą z powieści (kwestię "Uwikłanych" tomu 1. pominę w tej recenzji, ponieważ o wersji świeżej tej książki będzie osobny wpis). To kontynuacja "Marokańskiego słońca" co oznacza, że czytelnik z powodzeniem może śled...