"Arienne, młoda czarodziejka, szukając schronienia przed grożącym jej niebezpieczeństwem, postanawia zaufać Przeznaczeniu. Uzbrojona jedynie w magiczne umiejętności oraz kobiecą intuicję i spryt, przybywa do siedziby Związku - bractwa rządzonego twardą męską ręką, gdzie nie ma miejsca dla inteligentnych, uzdolnionych kobiet, takich jak ona. Zmuszona znosić liczne upokorzenia ze strony bezwstydnych Związkowców, Arienne wchodzi pod protektorat jednego z najsilniejszych i najgroźniejszych z nich. Nie spodziewa się jednak, że za sprawą intrygującego czarnowłosego mężczyzny cały jej plan się skomplikuje, zaś Los wyznaczy im wspólną misję."
***
Tytuł: Klątwa przeznaczenia
Autor: Monika Magoska-Suchar i Sylwia Dubielecka
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 812
ISBN: 978-83-8083-342-5
ISBN: 978-83-8083-342-5
***
Dzisiejsza powieść jest debiutanckim dziełem dwóch autorek. Monika Magoska - Suchar, z pochodzenia Krakowianka, ukończyła prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jest zakupoholiczką, wspaniałym rysownikiem oraz mamą cudownej gromadki dzieci. Sylwia Dubielecka urodziła się w Warszawie i ukończyła filologię angielską na Wydziale lingwistyki Stosowanej i Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się tańcem, muzyką i fotografią.
Powieść jest dość obszernym dziełem - liczy bowiem nieco ponad 800 stron, ale jej treść nie daje tego po sobie odczuć. Mała Arienne z Salmansaru trafia do Ravillonu, twierdzy związkowców Świętej Organizacji, pod opiekę Milady Caris. Czarodziejka zostaje poddana wstępnym egzaminom i przydzielają ją do Mistrza, u którego jej bytność zdaje się nie mieć najmniejszego sensu. Niezwykle piękna i krucha dziewczyna, o alabastrowej skórze, czysto błękitnych oczach i ciemnych, wręcz wpadających w kolor atramentu włosach, która ma rozwinąć siłę fizyczną? Milady Caris się to nie podoba i postanawia zaprezentować swoją podopieczną wszystkim Mistrzom na uczcie, w nadziei że któryś z nich ją zauważy i weźmie pod swoją protekcję aby ta stała się jego Milady.
***
"Wspomnienia są drogie, ale tym bardziej bolą, gdy się wie, że nie można powrócić w ukochane miejsce i do ukochanych ludzi."
***
Obraz uczty przywodzi na myśl wszelkie biesiady jakie można było zaobserwować w "Grze o Tron". Rubaszni Mistrzowie, chcący zadbać głównie o swoją chuć, traktujący kobiety jak zabawki mające ich zaspokajać i przycinający wulgarnymi tekstami. Ponadto oczywiście są podzieleni na dwie podgrupy, które są ze sobą mocno skontrastowane.
Arienne udaje się trafić do lepszego z "obozów", pod protekcję Mistrza Walk - Severo, który niestety jest uważany za najbardziej brutalnego i groźnego z mistrzów... Jest też niestety najprzystojniejszym mężczyzną jaki stąpa po całym Ravillonie. Ich znajomość na uczcie nie zaczyna się dobrze, ale przez całą fabułę powieści możemy zauważyć w jaki sposób się rozwija i przekształca... W coś naprawdę pięknego.
***
"Jeśli decydujecie się poznać prawdę o przyszłości, to musicie pamiętać o tym, że każde wypowiedziane słowo staje się Przeznaczeniem. To, co zakryte, może się zmienić, ale raz ujawniona przepowiednia zawsze się ziści."
***
Losy uczucia Arienne i Severo są podszyte historiami królestw ościennych oraz historią Gerharda i Almy, zmarłej pary cesarskiej. Chociaż jak się później okaże, Gerhard wcale nie jest taki martwy za jakiego go uważano. Jak zakochani poradzą sobie z Zakazanym Uczuciem i dokąd zaprowadzi ich Los zapisany przez Almę w Księdze Przeznaczenia? Warto sięgnąć do książki aby się o tym dowiedzieć.
***
"Teraz, gdy kobieta kryje twarz w koszuli na jego piersi, wydaje mu się tak krucha i bezbronna, że nawet i bez przysięgi złożonej Arcymistrzowi byłby bez wahania gotów bronić jej przed każdym niebezpieczeństwem."
***
Przeczytałam to opasłe tomiszcze w dwa dni. Skończyłam czytać w środku nocy nie mogąc ani na moment oderwać się od lektury! I to już chyba samo mówi za siebie. Książka jest świetna! Nie nada się niestety dla czytelników, czy raczej czytelniczek, które są zagorzałymi feministkami, takich osób dla których sceny w jakikolwiek sposób erotyczne czy wulgarne nie powinny znajdować się w tego typu książkach oraz dla osób które szukają kolejnej pięknej bajki o Kopciuszku. Dla dzieci też się nie nadaje, z racji scen jakie się w niej znajdują. Muszę jednak przyznać że szanuję autorki za to, że nie zrobiły ze swego dzieła drugiego Grey'a, tylko większość rzeczy pozostawiły niedopowiedzianą
Książka, pomimo charakteru fantasy, jest brutalnie realistyczna i bardzo dobrze oddaje sposób w jaki mężczyźni obchodzili się z kobietami w czasach kiedy nie miały one żadnych praw. Na szczęście przedstawia również pewną piękną metamorfozę mężczyzny - lwa w całkiem niewinnego kotka... 😉 Porwała mnie od pierwszych stron! To jest fantasy, którego dawno poszukiwałam i jestem oczarowana! Jest tylko jeden problem... Skoczyła się w taki sposób, że zastanawiam się czemu nie poczekałam z jej czytaniem do premiery drugiego tomu. Nie wiem czy w napięciu wytrzymam póki jej nie dostanę w moje ręce.
No i ostatnia sprawa... To na pewno jest debiut? Jeśli tak, to chylę nisko czoła. Jak na sam początek przygody z pisaniem, to jest to arcydzieło.
Komentarze
Prześlij komentarz