Przejdź do głównej zawartości

Ukryte ciała



"Joe Goldberg wie, jak ukryć zwłoki. Przez ostatnie dziesięć lat pozbył się czterech ciał, ofiar swych bezowocnych poszukiwań miłości. Teraz zmierza do Los Angeles, miasta drugiej szansy, by zapomnieć o przeszłości i zacząć wszystko od nowa.
W Hollywood Joe bez trudu odnajduje się w środowisku młodych, dążących do sukcesu osób. Ciągle jednak ogląda się przez ramię. Ukryte zwłoki przypominają o sobie, powracają i dręczą niczym mroczne myśli.
Kiedy Joe znajduje to, czego pożąda najbardziej: prawdziwą miłość, jeszcze bardziej zaczyna mu zależeć na tym, aby jego tajemnice nie wyszły na jaw. Nie chce skrzywdzić swojej nowej dziewczyny, pragnie być z nią na zawsze. Tylko ze jeśli ona odkryje co zrobił, być może nie będzie miał wyboru..."

***

Tytuł: 
Ukryte ciała
Autor: Caroline Kepnes
Wydawnictwo: WAB
Ilość stron: 448
ISBN: 978-83-280-7146-9

***

"Ukryte ciała" jest to kontynuacja historii o Joe Goldbergu, z jaką mieliśmy już okazję zapoznać się w powieści "Ty". Na podstawie obu książek powstał również serial na popularnym obecnie Netflixie. Jestem praktycznie zaraz po skończeniu lektury i przyznam szczerze, że mam w sobie tyle mieszanych uczuć, że nie wiem czy bardziej odpowiednio byłoby się śmiać, płakać, złościć czy oburzać. I bynajmniej nie znaczy to o jakości książki, ale o tym jak mocno mieszane emocje we mnie wzbudziła.

Joe od samego początku nawiązuje do swoich minionych zbrodni. Wejście w jego myślenie jest porównywalne do wizyty w domu dla ludzi chorych umysłowo. Coś z tym facetem jest na pewno nie tak. Jest piekielnie inteligentny, ma bardzo analityczne myślenie, jest elokwentny, według siebie i bohaterek książki również przystojny, ale no cóż... Ma zdecydowanie nie równo pod sufitem. I jak w poprzedniej książce myślałam, że zawsze mogło być z nim gorzej, tak w tej książce dowiedziałam się że w istocie - mogło i jest. Widać po nim, że naprawdę rozpaczliwie potrzebuje bezwarunkowej miłości. W "Ukrytych ciałach" przewija się przy nim kilka kobiet, czy będzie wreszcie taka, dla której nawet jego zbrodnie nie będą przeszkodą w tym by go kochać?

Fabuła powieści zaczyna się bardzo ciekawie, ponieważ bardzo mocno zaangażowany w swoją relację Joe, zostaje ponownie wystrychnięty na dudka oraz dodatkowo okradziony z czegoś, co stanowiło dla niego wartość materialną oraz sentymentalną. Zmiana miejsca zamieszkania z NY na LA jest początkowo dyktowana czystą chęcią zemsty na owej kobiecie. Okazuje się natomiast jego szansą na nowe, lepsze życie. Nie wiem czy w przypadku mordercy można mówić o lepszym życiu, ale ludzie Ci mają całkowicie inną moralność i nie da się rady ich sklasyfikować wraz ze statystycznym, empatycznym człowiekiem.

Myślę, że ta książka jest lepsza niż dobra. Nie jest napisana pięknym, poetyckim językiem tylko przedstawia brutalnie rzeczywistość, myśli i często traktuje wulgaryzmami. Pokazuje te realia życia takimi jakimi są naprawdę bez ich upiększania czy wygładzania. Jest czymś zdecydowanie innym. Wciąga i intryguje specyficznym, czarnym poczuciem humoru. Nie jest lekturą dla każdego, zdecydowanie nie. Osoby, które stronią od licznych wątków seksualnych, od morderstw oraz nie chcą wciągać się w myślenie mordercy powinny sięgnąć raczej po inne powieści. Mnie ta lektura mocno intryguje i naprawdę, pozostawia z tak mocną mieszanką uczuć z jaką już dawno żadna inna książka mnie nie pozostawiła.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu WAB.

Komentarze

  1. Recenzja zachęcająca. Pierwszej części "Ty" nie znam. Spróbuję dotrzeć do filmu /najpierw/.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

On jest dla mnie

"Przyjaźnię się z Devney od szóstego roku życia, ale nigdy jej nie powiedziałem, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą część roku w rozjazdach, ale ona jest moim domem - jedynym, jaki znałem. Kiedy wróciłem do Sugarloaf, aby zająć się rodzinną farmą, dowiedziałem się, że Devney zamierza wyjść za mąż. Ale to był nieodpowiedni mężczyzna. Wpadłem w rozpacz. Nie mogłem do tego dopuścić. Jeden cudowny pocałunek zmienił wszystko. Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Devney, by to ze mną rozpoczęła nowe życie. Robię co w mojej mocy. W końcu wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel - nasz związek rozkwita i jesteśmy zgodni, że uda nam się wspólnie pokonać wszelkie przeszkody. I wtedy dochodzi do tragedii, która na zawsze odmienia życie Devney. Moja ukochana nie może ze mną wyjechać, ja zaś, związany kontraktem, na pewno nie zostanę w Sugarloaf. Wiem, że ona jest dla mnie tą jedyną, lecz być może będę musiał pozwolić jej odejść..."   * ** Tytuł:  On jest dla ...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...