Przejdź do głównej zawartości

Mokradła


"Anglia, rok 1648. W kraju toczy się wojna domowa, jej echa docierają nawet na odludne mokradła południowego wybrzeża. Trwają polowania na czarownice. To niebezpieczne czasu dla kobiet, które chcą być niezależne. Taka jest Alinor - żyje bez męża, zna się na ziołach, budzi lęk i zawiść zabobonnych wieśniaków. W noc letniego przesilenia zielarka wyczekuje na cmentarzu znaku, że jej brutalny mąż rozstał się ze światem. Tymczasem pod kościołem pojawia się James, młody emisariusz, który prosi Alinor o pomoc. Kobieta przeprowadza go tajemną ścieżką przez zdradliwe bagna. Nie wie jeszcze, jak wiele przyjdzie jej zapłacić za tę znajomość..."

***

Tytuł: Mokradła
Autor: Philippa Gregory
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 448
ISBN: 978-83-245-8428-4

***

To nie jest przypadek, że słysząc "powieść historyczna" przeciętny pochłaniacz książek ma na myśli od razu "Philippa Gregory". Powieściopisarka w zupełności zasłużyła sobie na tytuł mistrzyni swojego gatunku, tworząc m.in. barwną serię o Tudorach. Tym razem nowy cykl powieści również rozgrywa się w Anglii, tej XVII-wiecznej, w której trwają polowania na czarownice. Wiedząc dobrze jakie powieści tworzy Pani Gregory nie mogłam nie sięgnąć i po jej najnowsze dziecko.

Główną bohaterką "Mokradeł" jest Alinor - piękna kobieta mieszkająca na mokradłach, której mąż po wypłynięciu w morze nigdy nie wrócił. Stanowiło to o tyle patową dla niej sytuację ponieważ nie wiedziano, czy na morzu mężczyzna zginął czy dobił do odległego brzegu by żyć w całkiem innym otoczeniu. Czyniło to z niej ni wdowę ni żonę, kobietę która straciła podstawowego żywiciela rodziny i równocześnie nie mogła związać się z innym mężczyzną. Alinor przejęła spuściznę po babce i matce, które to były uzdrowicielkami i znały się na ziołach leczniczych i innych rzeczach z tym związanymi. Kiedy jeszcze jej mąż był przy niej rozpuścił o niej plotki, jakoby miała być powiązana z czarami. To skutecznie dystansuje do niej innych mieszkańców wioski. W noc letniego przesilenia Alinor pragnie poznać prawdę o tym czy jej mąż jeszcze żyje, ale zamiast tego na swojej drodze napotyka emisariusza, któremu postanawia pomóc się ukryć. Na początku ta znajomość przyniesie jej sporo korzyści, ale czy będzie tak później?

Fabuła powieści jest naprawdę bardzo mocno wciągająca. Cenię sposób pisania autorki oraz to jak kreuje ona wszystkie wydarzenia. Nie podaje ona nachalnie wszystkich faktów historycznych, ale równocześnie nachalne nie są również wszystkie zdarzenia toczące się pomiędzy bohaterami. Występuje tutaj idealne wyważenie historycznego tła oraz typowo obyczajowej fabuły. Można odnieść wrażenie jakby samemu przeniosło się do tamtych czasów, ze względu na to w jak barwny sposób wszystko jest opisane. Ukazanie bardzo wyraźnego obrazu zależności kobiet od mężczyzn oraz tego jak bardzo walczyły o przetrwanie i swoją godność jest bardzo poruszające. Postacie są tutaj wręcz jak żywe. Nie sposób ich kochać, nienawidzić, gardzić nimi a nawet chcieć rzucić wszystko i ruszyć im na ratunek.

Serdecznie polecam tę powieść wszystkim osobom, które lubią powieści z historią w tle. A już na pewno koniecznie muszą z nią zapoznać się wszyscy, którzy choćby spróbowali raz  twórczości Philippy Gregory. Zapewniam, że jest ona warta tych kilku nieprzespanych wieczorów.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Książnica.

Komentarze

  1. Wierzę, że "Mokradła" skradły sen. Autorka jest mi znana z innej serii. Recenzja śliczna i zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Wyspa w kałuży

"Krzysztof ma osiem lat, gdy zaczyna się jego wieloletnia przyjaźń z Bogusiem, którego ojciec jest wysoko postawionym działaczem partyjnym. Chłopiec jeszcze nie wiem, co właściwie oznacza termin "partyjna szycha", ale starszy od niego o dwa lata kolega, któremu pozycja ojca daje poczucie wyjątkowości i bezkarności, staje się dla niego mentorem i przewodnikiem w drodze do dorosłości. Coraz częściej jednak ta droga wiedzie przez niebezpieczne manowce, a przyjaciel zaczyna jawić się niczym osobisty diabeł kusiciel. Ale gdzie zło, tam musi być i dobro. Pojawi się ono w życiu szesnastoletniego już Krzysztofa w postaci kobiety..." *** Tytuł:  Wyspa w kałuży Autor:  Lech Foremski Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  370 ISBN:  978-83-8147-554-9 *** Lech Foremski pochodzi z Białegostoku i od 1982 roku przebywa na emigracji w USA. Jest profesjonalnym fotografem, amatorem malarzem, rzeźbiarzem i grafikiem. Autor artykułów, esejów, słuchowisk oraz...

Noli me tangere!

  "Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć w oczach Boga. Gwałcona dziewka rzuca mu w twarz znamienne słowa: Noli me tangere! Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena... Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. W toku śledztwa okazuje się, ze zwłoki kobiety leżały w pozie przywodzącej na myśl wizerunek świętej Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła. Wygląda na to, że zmory przeszłości wcale nie odeszły w zapomnienie, co więcej - domagają się zadośćuczynienia..." * ** Tytuł:  Noli me tangere! Autor:  Andreas Hoff Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  224 ISBN:  978-83-8219-053-3 *** Jeśli zależy wam na książce, którą przeczytacie szybko książce,...