Przejdź do głównej zawartości

Zły wpływ

"Nie musisz umierać, chyba że tego chcesz.

Dla rodziny Faradayów słowa te okazały się początkiem koszmaru, w jaki pewnego ponurego wieczoru zmieniło się ich życie."

***

Tytuł: Zły wpływ
Autor: Ramsey Campbell
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 312
ISBN: 978-83-7674-149-9

***


Zmieniamy trochę klimat gatunku powieści i dziś na pierwszy ogień trafia nam horror - "Zły wpływ" Ramsey'a Campbella. Akcja książki ma miejsce w czasach współczesnych, na Wyspach Brytyjskich.

Queenie - najstarsza członkini rodziny, która samą swoją obecnością sieje grozę wśród pozostałych krewnych - umiera, pozostawiając jednak obietnicę iż nie odchodzi na zawsze. Wraz z nią zostaje pochowany medalik, w którym starsza kobieta ma schowany pukiel włosów swojej wnuczki - ośmioletniej Rowan. Niedługo po pogrzebie, w życiu  małej Rowan pojawia się nowa przyjaciółka, nieco staromodna dziewczynka o imieniu Vicky.

Vicky ma duży wpływ na zachowanie Rowan. Dziewczynka, która do tej pory jest wcieleniem małego aniołka, staje się nagle zimna, buntuje się przeciwko wszystkim członkom swojej rodziny, nie słucha swojej matki Alison oraz zamyka się w sobie.

Alison z czasem zaczyna domyślać się przerażającej prawdy - spełnienia się obietnicy Queenie. Nikt natomiast nie chce jej uwierzyć, że stara kobieta powróciła do świata żywych w ciele jej malutkiej córeczki Rowan. Kobieta jest jednak pewna swoich podejrzeń i zaczyna walczyć o swoje dziecko. Czy uda jej się uwolnić Rowan od wpływu jaki wywiera na nią zza grobu Queenie?

Recenzja streszczająca treść musiała być krótka i zwięzła, gdyż zbyt dużo mogłabym zdradzić ujawniając więcej szczegółów. Horrory są jednym z gatunków, który należy do najchętniej przeze mnie czytanych. Mają tylko jeden minus - jeśli jest to naprawdę dobry horror, nie pójdę spać, dopóki nie skończę go czytać. Jest to taki mój osobisty miernik "jakości" horroru.

W przypadku "Złego wpływu", nie dałabym rady iść spać bez dokończenia go. Horror jest naprawdę dobry. Nie należy on do typu "krwawych" ale do "psychologicznych" - moim zdaniem tych gorszych. Ramsey'owi Campbellowi brakuje dużo do mistrza ich gatunku - Stephena Kinga, ale muszę przyznać, że stanął na wysokości zadania. W niezwykły sposób, pozostawiający czytelnika w ciągłym napięciu, potrafi operować grozą, a i niekiedy przyprawia o ciarki. 

Mania

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Noli me tangere!

  "Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć w oczach Boga. Gwałcona dziewka rzuca mu w twarz znamienne słowa: Noli me tangere! Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena... Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. W toku śledztwa okazuje się, ze zwłoki kobiety leżały w pozie przywodzącej na myśl wizerunek świętej Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła. Wygląda na to, że zmory przeszłości wcale nie odeszły w zapomnienie, co więcej - domagają się zadośćuczynienia..." * ** Tytuł:  Noli me tangere! Autor:  Andreas Hoff Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  224 ISBN:  978-83-8219-053-3 *** Jeśli zależy wam na książce, którą przeczytacie szybko książce,...

Wyspa w kałuży

"Krzysztof ma osiem lat, gdy zaczyna się jego wieloletnia przyjaźń z Bogusiem, którego ojciec jest wysoko postawionym działaczem partyjnym. Chłopiec jeszcze nie wiem, co właściwie oznacza termin "partyjna szycha", ale starszy od niego o dwa lata kolega, któremu pozycja ojca daje poczucie wyjątkowości i bezkarności, staje się dla niego mentorem i przewodnikiem w drodze do dorosłości. Coraz częściej jednak ta droga wiedzie przez niebezpieczne manowce, a przyjaciel zaczyna jawić się niczym osobisty diabeł kusiciel. Ale gdzie zło, tam musi być i dobro. Pojawi się ono w życiu szesnastoletniego już Krzysztofa w postaci kobiety..." *** Tytuł:  Wyspa w kałuży Autor:  Lech Foremski Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  370 ISBN:  978-83-8147-554-9 *** Lech Foremski pochodzi z Białegostoku i od 1982 roku przebywa na emigracji w USA. Jest profesjonalnym fotografem, amatorem malarzem, rzeźbiarzem i grafikiem. Autor artykułów, esejów, słuchowisk oraz...