"Trzy pokolenia kobiet, trzy tajemnice, trzy historie do opowiedzenia i jedna czerwona szminka, która dodaje odwagi.
Jak rozliczyć się z życiem, kiedy każdego dnia zapominasz o tym, kim jesteś? Jak odkryć piękno codziennych chwil, kiedy wciąż rozpamiętujesz przeszłość? Jak wyjść z ukrycia, kiedy boisz się być sobą?
W tej poruszającej historii kryje się wiele, a jeszcze więcej nie zostaje wypowiedziane na głos. Poznasz tutaj nastoletnią Katie, która szuka siebie, jej matkę, która nigdy siebie nie odnalazła oraz babkę, która od zawsze wiedziała, kim jest i czego pragnie od życia."
***
Tytuł: Niepoprawna
Autor: Jenny Downham
Wydawnictwo: Młodzieżówka
Ilość stron: 484
ISBN: 978-83-65830-49-4
***
Trzy pokolenia, trzy kobiety, trzy sposoby na odnajdywanie własnego szczęścia. Babcia, mama i córka. Każda z nich jest zagubiona na swój sposób. Katie zdaje się mieć najwięcej wspólnego ze swoją babcią. Życie ich wszystkich odmienia się w dniu, kiedy to Mary ląduje w domu swojej córki. Starsza kobieta przejawia zachowania typowe dla Alzheimera, co niestety nie ułatwia nikomu codziennego życia. Opieka nad babcią zostaje w rękach Katie, dzięki której pewne tajemnice z przeszłości zaczną wychodzić na jaw. Ale młoda dziewczyna też ma swoje tajemnice. Sama boi się tego co czuje, a zagubienie jakie temu towarzyszy nie pomaga w codziennym funkcjonowaniu.
To lektura łącząca pokolenia. Przy czytaniu jej, towarzyszyły mi wszelkie możliwe emocje od radości aż po głęboki smutek. Życie jest tutaj pokazane we wszystkich możliwym barwach i tylko czeka na odkrycie i zrozumienie innych ludzi. Pewne aspekty tutaj zawarte, między innymi adopcja dziecka, niepełnosprawność, rozpad rodziny, choroba czy zagubienie we własnej orientacji seksualnej, dają czytelnikowi bardzo dużo do myślenia. Nie ma szans, żeby tę książkę można było przeczytać obojętnie. Co to, to nie. Bardzo szczególnie poruszyły mnie te fragmenty, gdzie oglądamy świat oczami młodej Mary. Jej listy, które pisała ze swoją siostrą i swoim ojcem. Zawała w nich całą paletę emocji, jakie tylko może mieć kobieta kochająca całym sercem swoje dziecko, a nie mogąca go wychowywać.
Czy jest to dobra powieść? Zdecydowanie tak. Czy jest ona łatwa? Myślę, że nie. Autorka nie upiększa tutaj realnego życia i pokazuje je ze wszystkimi dobrymi stronami oraz z trudnościami, przez które muszą przejść bohaterowie. Jednocześnie historie postaci oraz oni sami zostali wykreowani w taki sposób, że bardzo łatwo czytelnik się do nich przywiązuje, a później odczuwa się tylko niestety smutek, kiedy książka się kończy.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Młodzieżówka.
Lubię takie realistyczne i życiowe historie.
OdpowiedzUsuńNawet nie pomyślałam, że ta książka mogłaby mi się spodobać, bo jakoś okładka , tytuł i nieznane nazwisko autorki nie wzbudziły we mnie zainteresowania. Dobrze, że zajrzałam do recenzji.
OdpowiedzUsuń