Przejdź do głównej zawartości

Jedna na milion


"Codzienność Seo Hyun, koreańskiej licealistki, pełna jest problemów, z jakimi nie poradziłby sobie niejeden dorosły, a co dopiero zwykła nastolatka. Po stracie rodziców dziewczyna dowiaduje się, że cierpi na nieuleczalną chorobę i jedyną szansą na dalsze życie jest przeszczep serca. Nie chcąc się poddawać, decyduje się na wzięcie udziału w eksperymencie medycznym, który może okazać się dla niej ratunkiem lub...wyrokiem śmierci. Jednocześnie zgłasza się do znanego programu muzycznego Pretend Idol, mającym pomóc w spełnieniu jej największego marzenia - zostania piosenkarką. Wkrótce życie Seo Hyun znów zmieni bieg, a to za sprawą dwóch mężczyzn, którzy dostrzegą w niej coś wyjątkowego..."

***

Tytuł: Jedna na milion
Autor: Aleksandra Bugno
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 360
ISBN: 978-83-8147-495-5

***

Powieść Pani Aleksandry Bugno jest zakwalifikowana do gatunku literatury obyczajowej, aczkolwiek uważam że spokojnie można by było mówić iż jest to literatura młodzieżowa. W moje ręce trafił egzemplarz przed korektą, a więc posiadający również okładkę bez wszelkich uszlachetnień. Pomimo tego uważam, że okładka jest naprawdę piękna. Jest bardzo minimalistyczna, ale barwna i taka... "Żywa". Idealnie oddaje koreańską rzeczywistość nastolatki, która jest główną bohaterką powieści.

Sam blurb okładkowy podany przez wydawnictwo przybliża sporą część fabuły potrzebnej czytelnikowi do tego, aby wiedział z czym się spotyka - dlatego nie o tym będę dziś pisać. Bardzo chciałam przeczytać tę książkę i bardzo się ucieszyłam kiedy do mnie dotarła. Nie zabrałam się za nią od razu bo chciałam mieć ją "na deser". Taka powieść typowo "na smak". I muszę przyznać, sam pomysł na książkę jest świetny. Historia jest bardzo bogata i to w jaki sposób się toczy jest dość interesujące, ale... No właśnie.

Niestety tutaj nie mogło obyć się bez ale. Nie lubię poddawać się w czytaniu książek, wolę nawet przemęczyć się do końca żeby nie zostawiać powieści "urwanej" w wątkach. Tutaj nie dałam rady. Musiałam przerwać czytanie. Bardzo zmęczył mnie język i sposób jakim ta powieść jest napisana. Trochę boli mnie fakt, że coś co ma naprawdę bardzo duży potencjał zostało przedstawione w trochę niekorzystny sposób. Być może przez innych czytelników będzie to inaczej odebrane, natomiast ja czytając książkę staram się ją analizować pod każdym względem. Ta część językowa jest tym słabszym elementem powieści. Przez fakt tego w jaki sposób książka jest napisana akcja skacze bardzo szybko, wręcz zbyt szybko. Dziewczyna w jednym zdaniu wychodzi z domu a w drugim kładzie się już do łóżka. W pewnym momencie nie do końca orientowałam się co czytam, bo przez używanie bardzo ogólnych zdań zostało mocno przyspieszone tempo fabuły.

Przez brak większych opisów czytelnikowi ciężko jest się zorientować w nowej rzeczywistości książkowej. Koreańskie nazwy brzmią bardzo obco i w momencie kiedy są przytaczane w taki sposób jakby osoba czytająca od razu miała wiedzieć gdzie się znajduje, jak wszystko tam wygląda, komuś kto dopiero wkracza w tę rzeczywistość jest ciężko. Szkoda mi, że w taki sposób jest to opisane, ponieważ książka tematycznie posiada naprawdę bardzo duży potencjał i widać, że pomysł który urodził się w głowie autorki był naprawdę niezwykły.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Komentarze

  1. No to mam sprawę rozwiązaną. Nie będę rozglądać się za taką książką. Dzięki za szczerą recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za szczerą opinię. Szkoda, że nie dotarła Pani do końca. Wezmę sobie Pani spostrzeżenia pod uwagę przy następnych tytułach.

    Aleksandra Bugno

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za recenzje. Ja zdecyduje się sięgnąć po tę książkę. Mam nadzieję, że mi się spodoba. Ciekaw jestem lektury tym bardziej, że z tego co się orientuję, jest to debiut literacki Aleksandry. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Podróże Julki i Krzysia - Zamki Polski Południowej

* ** Tytuł:  Podróże Julki i Krzysia - Zamki Polski Południowej Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  34 ISBN:  978-83-958585-5-0 *** Moi Kochani! Już niebawem, za 5 dni będzie miała miejsce premiera wspaniałej książki. Czy pamiętacie Ekoliski, Kosmoliski i historię Andrew Fresheta? Jeśli nie, to będziecie musieli koniecznie nadrobić, a nadrabiania zdaje się że będzie coraz więcej bo autor - pan Marek Marcinowski - nabrał potężnego rozpędu w swojej pisarskiej karierze i wydaje książkę za książką, a kolejne ciągle przygotowuje! I właśnie tutaj mowa o jego najnowszej książce, którą KsiążkoMania objęła patronatem medialnym. To kolejna książka dla dzieci, ale tym razem już nie z liskami w roli głównej. Bohaterami są Julka i Krzyś, którzy udają się w podróż po Polsce Południowej - a dokładniej jej zamkach. Cała trasa naszych bohaterów prezentuje się bardzo ambitnie, a znalazły się na niej między innymi takie obiekty jak Zamek Książ, Zamek na Wa...

Synowie światłości [Recenzja patronacka]

" Oliver Monroe, młody profesor archeologii na znanej amerykańskiej uczelni, prowadzi spokojne, wręcz monotonne życie. Powoli wypala się zawodowo – pasja naukowa, która do tej pory przynosiła mu satysfakcję, teraz zaczyna go nużyć. Pewnego dnia do gabinetu Olivera przychodzi mężczyzna, który składa mu niecodzienną propozycję. Oliver złakniony przerwania uniwersyteckiej rutyny – zgadza się, nie podejrzewając, jak wielki błąd popełnia. Od tej chwili jego życie zmienia się nie do poznania. Zostaje wplątany w intrygę, a analizując to, co od dłuższego czasu skryte za kurtyną kłamstw, wpada na trop spisku uknutego niemal dwa tysiące lat temu… spisku, który może zniszczyć istniejący porządek na ziemi. Wraz z Kate Evans, uroczą profesor historii sztuki, Monroe podróżuje od zagadki do zagadki, nieuchronnie zmierzając do wielkiego finału, ale… jego sukces nie jest przesądzony, a po drodze przyjdzie mu narazić bliskich sobie ludzi. Czy podoła wyzwaniu – czy strzeżony przez wieki...