Przejdź do głównej zawartości

Policjantki - kobiece oblicze polskich służb

 

***

Tytuł: Policjantki - kobiece oblicze polskich służb
Autor: Marianna Fijewska
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 272
ISBN: 978-83-280-8518-3

***
Marianna Fijewska dużej części czytelniczej społeczności jest znana już jako autorka książki "Tajemnice pielęgniarek". Z tamtą książką nie miałam możliwości się zapoznać, natomiast ta o policjantkach skusiła mnie bardzo mocno.

Książka jest dopracowana w każdym calu - okładka razem z subtelnymi uszlachetnieniami, czcionka, sposób przedstawienia informacji oraz łatwy do przyswojenia styl pisania autorki. Podzielona jest na poszczególne, tematyczne rozdziały, w których wypowiada się zwykle po kilka kobiet. Jest to forma wywiadu bądź typowej prozy literackiej i to, czego się tam dowiadujemy... Często wykracza poza wyobrażenia.

Naturalnie można sobie wyobrazić, że kobieta, która wchodzi w środowisko mocno męskie, będzie dyskryminowana i traktowana w mocno odmienny sposób niż mężczyźni. W przypadku policji oczywiście również się tak dzieje, natomiast często te twarde kobiety, mają zdecydowanie bardziej pod górkę niż ktokolwiek inny. One muszą starać się dwa, albo i trzy razy bardziej niż ich męscy koledzy po fachu. Cały cykl szkoleniowy, podejście ich szkoleniowców a nawet już potem samych bandziorów i osób, które mają z nimi styczność sprawia, że zdecydowania nie każda kobieta będzie mogła policjantką zostać. Trzeba być twardą, ale w wyjątkowo mocny sposób, z dużym dystansem do siebie i umiejętnością oddzielenia swojego życia prywatnego i wszystkich swoich emocji od służby. Czy jest to łatwe? Nie. Czy każda daje rady? Nie. Wytrzymują tylko najlepsze i tylko te najbardziej zawzięte, z czasem zyskując sobie bardzo, bardzo duży szacunek wszystkich współpracowników.

Dostajemy w tej książce sporo informacji i przechodzimy z bohaterkami przez cały proces od szkolenia aż do końca służby w policji, poprzez najróżniejsze wydarzenia, najróżniejsze wydziały. Jest to naprawdę cenna lektura, która pokazuje jak wygląda od podszewki coś, co jest marzeniem wbrew pozorom naprawdę wielu kobiet w naszym kraju. Serdecznie zachęcam do lektury, czyta się bardzo szybko i bardzo dużo wnosi to w życie. W pewnym stopniu zmienia też nastawienie do kobiet w tym zawodzie i budzi wobec nich duży szacunek.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

On jest dla mnie

"Przyjaźnię się z Devney od szóstego roku życia, ale nigdy jej nie powiedziałem, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą część roku w rozjazdach, ale ona jest moim domem - jedynym, jaki znałem. Kiedy wróciłem do Sugarloaf, aby zająć się rodzinną farmą, dowiedziałem się, że Devney zamierza wyjść za mąż. Ale to był nieodpowiedni mężczyzna. Wpadłem w rozpacz. Nie mogłem do tego dopuścić. Jeden cudowny pocałunek zmienił wszystko. Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Devney, by to ze mną rozpoczęła nowe życie. Robię co w mojej mocy. W końcu wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel - nasz związek rozkwita i jesteśmy zgodni, że uda nam się wspólnie pokonać wszelkie przeszkody. I wtedy dochodzi do tragedii, która na zawsze odmienia życie Devney. Moja ukochana nie może ze mną wyjechać, ja zaś, związany kontraktem, na pewno nie zostanę w Sugarloaf. Wiem, że ona jest dla mnie tą jedyną, lecz być może będę musiał pozwolić jej odejść..."   * ** Tytuł:  On jest dla ...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...