"Galicja, rok 1902. Niepiśmienny chłop Włodek Gajda słyszy w karczmie opowieść miejscowego nauczyciela o mlekiem i miodem płynącej Brazylii. Zafascynowany, podejmuje najważniejsza decyzję w życiu - z żoną Hanną i trójką dzieci opuszczają ubogą wieś i wyruszają za ocean. Wierzą, że w krainie rzekomo ofiarowanej Polakom przez Matkę Boską czeka ich dostatnie życie.
Tymczasem już sama podróż przynosi ogrom problemów. Biedacy musza zmierzyć się z ludzką niegodziwością i bezdusznym systemem. W Bremie Gajdowie w odruchu serca przyjmują pod swoje skrzydła osamotnioną Zuzanną, córkę warszawskiego dorożkarza. Dodatkowo Hannę dręczy skrywana tajemnica, która jeszcze bardziej skomplikuje losy rodziny. Jakie powitanie zgotuje Polakom Brazylia? Czy odnajdą się w obcym świecie? I czy ziemia obiecana okaże się rajem?"
***
Tytuł: Emigranci. Podróż za horyzont
Autor: Sabina Waszut
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 296
ISBN: 978-83-245-8429-1
W dłoniach trzymam właśnie pierwszy tom najnowszej sagi Wydawnictwa Książnica, autorstwa Sabiny Waszut, opowiadającej o losach Polaków na emigracji. Autorkę znam już z poprzednich jej powieści i tym razem równie chętnie sięgnęłam po jej najnowsze dzieło. Książka jest pięknie oprawiona, z subtelnymi uszlachetnieniami okładki, bardzo dobrze koresponduje z treścią, która jest w niej zawarta.
Jest rok 1902 i nasz kraj nadal jest w niewoli zaborców. Wielu ludzi decyduje się na ucieczkę z niego w odległe kraje, mając nadzieję na lepsze życie dla siebie i swoich dzieci. Nie inaczej jest w przypadku rodziny Gajdów. Choć nie żyje im się całkiem najgorzej, to Włodek Gajda, zmącony obietnicami kraju mlekiem i miodem płynącym, postanawia wraz z całą rodziną wyruszyć do Brazylii. Czy jego decyzja jest dobra? Przyjdzie mu się o tym przekonać już w pierwszych dniach swojej podróży, która zdecydowanie łatwą nie będzie. Wraz z trójką dzieci, żoną i przygarniętą pod skrzydła Zuzanną przyjdzie im zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu.
Jest to naprawdę przejmująca historia. Opatrzona jest językiem zawierającym różne archaizacje, mające pomóc czytelnikowi czuć się w klimat początku wieku XX. Ta książka pozwala mocno zżyć się z bohaterami, przez co bardzo emocjonalnie będzie odbierało się wszystko co też spotyka ich po drodze - a jest tego nie mało. Te wszystkie straty jakie ponoszą, to jak uparcie próbują trzymać się życia i walczą o przetrwanie jest naprawdę niezwykłe. Książka nie posiada żadnych upiększeń - pokazuje życie dokładnie takim jakim ono mogło być dla potencjalnej, emigrującej do dalekiej Brazylii rodziny. Jeśli jest to zaledwie początek tej historii, bo w końcu mowa tutaj o pierwszym tomie sagi, to naprawdę nie mogę doczekać się już jak też dalej potoczy się życie młodych Gajdów i z czym następnie przyjdzie im się zmierzyć.
Kiedy już wciągniemy się w fabułę, nic nie jest w stanie oderwać od lektury. Przymus tego, żeby wiedzieć co dalej dzieje się z bohaterami, czy są bezpieczni, czy przeżyli, jak im się dalej wiedzie, jest silniejszy niż wszystko naokoło. Pozostaje czekać jedynie na kontynuację, w tej lekkiej nutce zadumy nad losem tych, którzy wszystko postawili na jedną kartę.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Książnica.
Naprawdę mocno zachęcona recenzja.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie książki... Kiedyś na pewno ją zdobędę. Za dużo tych nowości, by nadążyć za swoimi marzeniami.
OdpowiedzUsuń