Przejdź do głównej zawartości

Myślne miraże



***

Tytuł: Myślne miraże
Autor: Eliza Segiet
Wydawnictwo: Sowello
Ilość stron: 82
ISBN: 978-83-64196-03-3

***

Po mocno emocjonalnej powieści pani Elizy Segiet przyszedł czas na zapoznanie się z wybitnymi dziełami autorki, które wielokrotnie były nagradzane na całym świecie. Jako pierwszy postanowiłam przeczytać i rozważyć tomik poezji "Myślne miraże".

Tomik nie ma rozmiarów standardowej książki - jest dużo mniejszy, ale dodaje mu to tylko uroku. Papier jaki został zastosowany jest również różny od tego, jaki zwykle otrzymuje czytelnik w przeważającej ilości książek jakie obecnie znajdują się na rynku. Jest to śliski papier kredowy. Moim zdaniem dzięki temu, tomik zyskuje na szlachetności. We wnętrzu książeczki odnajdziemy blisko 50 drobnych utworów poetyckich o różnej tematyce.

Jest to zdecydowanie lektura nie na raz, bowiem straci cały swój urok oraz przekaz, który jest ukryty pod wierzchnią warstwą słów. W moim mniemaniu, poezji w ogóle nie można czytać tak jak zwykłych powieści, nie można ich połykać - nimi trzeba się tylko i wyłącznie delektować. Ze wszystkich utworów emanuje potrzeba miłości, akceptacji oraz próba zrozumienia siebie, istoty człowieczeństwa. Niektóre z wierszy są bardzo dosłowne w swoim przekazie, natomiast oczywiście nie wszystkie. Warto zatrzymać się nad nimi dłużej i zagłębić w rozmyślaniach, jak tło dodając pod nie swoje własne życie. Część wierszy będą zapewne w stanie zrozumieć tylko kobiety, ponieważ jako podmiot liryczny autorka przedstawia samą siebie. Uważam, że jest to jednak niepowtarzalna okazja dla wszystkich mężczyzn do zapoznania się z tajnikami kobiecej psychiki, których niejednokrotnie nie da się przedstawić za pomocą prostych słów - jest tu szansa tylko i wyłącznie dla poezji.

Wyrażanie własnych emocji, uczuć, próba opisu stanu ludzkiego wnętrza nie jest rzeczą łatwą. Wielką sztuką jest opisać to, czego na co dzień nie da się ubrać w słowa, a czasem po prostu nie sposób tego nijak uzewnętrznić. Łatwo poznać, że trzymana przez nas w dłoniach poezja jest bardzo dojrzałą formą ekspresji literackiej. Bardzo cieszę się na myśl, że przede mną jeszcze lektura kilku innych dzieł autorki. Serdecznie polecam ten zbiór wierszy osobom, które próbują poradzić sobie z różnego rodzaju wewnętrznymi rozterkami i lubią skupiać się w rozmyślaniach nad poezją.

Za możliwość zrecenzowania książki bardzo dziękuję Pani Elizie Segiet.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

On jest dla mnie

"Przyjaźnię się z Devney od szóstego roku życia, ale nigdy jej nie powiedziałem, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą część roku w rozjazdach, ale ona jest moim domem - jedynym, jaki znałem. Kiedy wróciłem do Sugarloaf, aby zająć się rodzinną farmą, dowiedziałem się, że Devney zamierza wyjść za mąż. Ale to był nieodpowiedni mężczyzna. Wpadłem w rozpacz. Nie mogłem do tego dopuścić. Jeden cudowny pocałunek zmienił wszystko. Mam sześć miesięcy, żeby przekonać Devney, by to ze mną rozpoczęła nowe życie. Robię co w mojej mocy. W końcu wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel - nasz związek rozkwita i jesteśmy zgodni, że uda nam się wspólnie pokonać wszelkie przeszkody. I wtedy dochodzi do tragedii, która na zawsze odmienia życie Devney. Moja ukochana nie może ze mną wyjechać, ja zaś, związany kontraktem, na pewno nie zostanę w Sugarloaf. Wiem, że ona jest dla mnie tą jedyną, lecz być może będę musiał pozwolić jej odejść..."   * ** Tytuł:  On jest dla ...

Wiele do stracenia [Recenzja patronacka]

* ** Tytuł:  Wiele do stracenia Autor:  Marek Marcinowski Wydawnictwo:  Anatta Ilość stron:  304 Data premiery:  1.10.2020 *** Na dwa tygodnie przed premierą, mam przyjemność przedstawić Państwu książkę, którą objęłam patronatem - "Wiele do stracenia". Jak mówi sam projekt graficzny okładki, jest to zaledwie część pierwsza. Nad walorami estetycznymi i samym wyglądem książki nie będę się rozwodzić, ponieważ na razie jeszcze nie miałam okazji trzymać jej w moich dłoniach. Książkę miałam przyjemność przeczytać w formacie pdf. Głównym bohaterem historii jest Andrew Freshet. Jednym z jego głównych umiejętności i zainteresowań jest obserwowanie tego co dzieje się na Wall Street oraz inwestowanie w co bardziej intratne okazje. Kiedy w firmie, w której pracuje dokonuje przełomowego odkrycia, wszystkie zasługi przypisuje sobie jego szef. Andrew reaguje na to bardzo gwałtownie i odchodzi z pracy. Po tym wydarzeniu następuje pasmo mniejszych lub większych nieszczęść jego ż...