"Ocaliła mnie tamtej nocy osiem lat temu. Żadnych imion. Żadnych obietnic. Tylko dwoje nieszczęśliwych ludzi, desperacko pragnących ukoić swój ból i żal
Rankiem zniknęła i zabrała z sobą cząstkę mnie. Tego dnia pojechałem na obóz dla rekrutów. Przysiągłem sobie, że nigdy nie wrócę do Pensylwanii. Wracam tam jednak, by pochować znienawidzonego ojca. Liczę, że razem z braćmi pozbędę się zaniedbanej farmy pełnej złych wspomnień, które chciałem wyprzeć z pamięci.
I wtedy odnajduję JĄ. Jeszcze piękniejsza niż zapamiętałem. Ma dziecko. Najbardziej uroczą istotę, jaką znam. Mimo upływu lat moje uczucia nie zmieniają się ani trochę. Tym razem robię wszystko, by ją zatrzymać, ale kiedy wychodzą na jaw bolesne tajemnice sprzed lat, boję się, że ona znowu odejdzie..."
***
Tytuł: Wróć do mnie
Autor: Corinne Michaels
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 416
ISBN: 978-83-287-1601-8
***
Skończyłam czytać tę książkę kilka chwil temu, ale mentalnie jeszcze z niej całkiem nie wyszłam. "Wróć do mnie" to pierwsza powieść z serii romansów "The Arrowood Brothers", opowiadających o losach każdego z czterech braci Arrowood. W pierwszym tomie przybliżona jest historia Connora - najmłodszego z braci, tego który doświadczył najwięcej z ręki znienawidzonego przez nich wszystkich ojca.
Kiedy Connor wreszcie wyrwał się ze swojego domu, oddał swoje życie służbie w jednostce wojskowej i stał się komandosem. W jego głowie jednak ciągle odnawiał się jeden wieczór, który spędził z kobietą nazywaną przez niego "Aniołem". Nie myślał, że kiedykolwiek jeszcze ją spotka, ale jednak się mylił. Spotkał ją też w okolicznościach, w jakich zapewne nigdy by nie przypuszczał spotkać. Ellie - jego Anioł, jest dorosłą kobietą, matką niezwykłej siedmiolatki i żoną mężczyzny o bardzo ciężkiej ręce. Kobiecie przyszło już nie raz przekonać się na własnej skórze o tym, czym jest przemoc w małżeństwie i celem jej życie stało się chronienie jej największego skarbu - córki. Pewnego dnia podejmuje bardzo radykalną decyzję, która zaważy na całym jej życiu (i nie tylko jej), w dużej mierze opłakaną w skutkach ale też pozwalającą na rozwinięcie się czegoś pięknego, na doświadczenie cudu. Losy dwojga mocno zranionych przez bliskie osoby ludzi, zmierzają ku sobie nieuchronnie, zupełnie jak gdyby byli oni na siebie skazani przez przeznaczenie zapoczątkowane tą jedną, jedyną nocą kilka lat wcześniej...
Powieść jest bardzo emocjonalna. Całokształt opisu przemocy domowej, tego co przychodzi doświadczyć Ellie oraz czwórce braci, jest naprawdę wstrząsające. Autorka nie koloryzowała tutaj żadnych sytuacji, pokazuje w całej krasie czym jest ta przemoc i z jakimi problemami emocjonalnymi muszą borykać się osoby jej doświadczające. W czytelniku pojawia się bardzo mocny bunt przeciwko wszystkim takim sytuacjom oraz cały, bardzo szeroki wachlarz innych emocji. Choć ta powieść jest romansem, to opowiada o bardzo wielu trudnych momentach z życia głównych bohaterów, dzięki czemu ten wątek miłosny tak nie przytłacza, ale pokazuje też, że miłość może być ratunkiem. Jest to bolesne, ale naprawdę piękne pokazanie życia, tego że warto dawać sobie szansę i nie przekreślać swojej przyszłości tylko ze względu na przeszłość.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza.
Chętnie przeczytałabym taką książkę.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń