Przejdź do głównej zawartości

Ekoliski - Misja ratowania Ziemi (Recenzja Patronacka)


"Dwa sympatyczne liski, Miłka i Miłek, zabierają dzieci w podróż po Układzie Słonecznym. Wspólnie z nimi poszukują planety równie pięknej i przyjaznej do życia jak Ziemia, dla której działalność człowieka staje się coraz większym zagrożeniem. Rozważania nad kosmiczną przeprowadzką uświadamiają bohaterom, jak unikatowa jest nasza planeta. O Ziemię warto troszczyć się cały czas - poprzez dobre nawyki i drobne gesty Ekoliski wzywają do działania, zanim będzie za późno!" 

***

Tytuł: Ekoliski - Misja ratowania Ziemi
Autor: Marek Marcinowski
Wydawnictwo: Anatta
Ilość stron: 48
ISBN: 978-83-958585-4-3

***

Po Kosmoliskach przyszedł czas na Ekoliski. Miłka i Miłek udają się w podróż również po Układzie Słonecznym, tym razem wraz z dziećmi szukają takiej planety, która ma odpowiednie warunki do życia - jak Ziemia. Nasza planeta jest bowiem w niebezpieczeństwie ekologicznym, bo wszystkie działania człowieka coraz mocniej jej zagrażają. Dzięki temu bohaterowie książeczki odkrywają niezwykłość i wyjątkowość Ziemi. Zdobywają oni pewność, że o Ziemię należy się troszczyć, a dbanie o nią zaczyna się już tak naprawdę od najmniejszych gestów.




Pan Marek Marcinowski dobrze znany z powieści "Wiele do stracenia" (czekamy na kontynuację losów bohaterów) oraz innej książeczki dla dzieci - "Kosmolisków", również z kosmicznego punktu widzenia tym razem podkreśla wagę ekologii oraz dbania o nasze środowisko naturalne.




Książeczka posiada głównie aspekt edukacyjny, ma nauczyć dzieci już od najmłodszych lat prawidłowych nawyków proekologicznych. Mądre i ciekawe treści zostały ubrane w przepiękną szatę graficzną, która wręcz przyciąga wzrok czytelników i tych małych i tych dużych. Również jak w przypadku Kosmolisków i dorośli mogą wiele nauczyć się z lektury "Ekolisków". Na tak małej przestrzeni kryje się wiele mądrości. Książeczka jest odpowiednia dla dzieci w wieku 3+ czyli takich, które już zadają coraz więcej pytań o otaczający świat. Z powodzeniem jednak można czytać ją i dzieciom mniejszym pamiętając, że wiele treści utrwala się w ich podświadomości oraz mając na uwadze, że im więcej czyta się dzieciom - tym lepiej dla nich. Jestem zaszczycona, że KsiążkoMnia mogła objąć patronatem tak przyjaźnie edukacyjną dziecięcą lekturę, za co bardzo dziękuję panu Markowi Marcinowskiemu. Was wszystkich zachęcam do lektury tego mini dzieła.

Komentarze

  1. Bardzo mądra i wartościowa książeczka, którą powinni przeczytać także dorośli. Wkrótce o niej napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekoliski zdobywają szturmem serca dzieci. Grafika cudna.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kilka słów

Początek nowego miesiąca to dobry czas na to, aby pewne rzeczy zacząć na nowo, aby podjąć pewne decyzje. I choć zaczynam tak, jakbym chciała wprowadzić w recenzję książki, to wcale nie to mam ma myśli. Dziwne, prawda? W końcu tutaj zajmuję się głównie książkami, piszę tylko o nich. Lektura ostatniej książki pomogła mi w podjęciu pewnych decyzji. Oczywiście czynników było więcej, natomiast najważniejsza jest ta decyzja. Postanowiłam zatrzymać się na chwilę w działalności recenzenckiej. Być może nie wrócę już do tego i zawieszę to konto całkowicie. Nie zamykam sobie też drzwi i zostawiam jednak możliwość powrotu. Czy w takiej formie jak teraz? Zobaczymy. Nie wiem jeszcze co będzie.  Nie jest mi z tym łatwo. Włożyłam w te kilka lat dużo mojej energii i starałam się dawać też całe moje serce, dlatego podjęcie decyzji zajęło mi dużo czasu. Chcę jednak być fair wobec czytelników i wydawnictw, a nie motać się jak w pajęczej sieci. Zostało mi jeszcze do zrecenzowania 9 książek i bardzo się...

Noli me tangere!

  "Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć w oczach Boga. Gwałcona dziewka rzuca mu w twarz znamienne słowa: Noli me tangere! Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena... Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. W toku śledztwa okazuje się, ze zwłoki kobiety leżały w pozie przywodzącej na myśl wizerunek świętej Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła. Wygląda na to, że zmory przeszłości wcale nie odeszły w zapomnienie, co więcej - domagają się zadośćuczynienia..." * ** Tytuł:  Noli me tangere! Autor:  Andreas Hoff Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  224 ISBN:  978-83-8219-053-3 *** Jeśli zależy wam na książce, którą przeczytacie szybko książce,...

Wyspa w kałuży

"Krzysztof ma osiem lat, gdy zaczyna się jego wieloletnia przyjaźń z Bogusiem, którego ojciec jest wysoko postawionym działaczem partyjnym. Chłopiec jeszcze nie wiem, co właściwie oznacza termin "partyjna szycha", ale starszy od niego o dwa lata kolega, któremu pozycja ojca daje poczucie wyjątkowości i bezkarności, staje się dla niego mentorem i przewodnikiem w drodze do dorosłości. Coraz częściej jednak ta droga wiedzie przez niebezpieczne manowce, a przyjaciel zaczyna jawić się niczym osobisty diabeł kusiciel. Ale gdzie zło, tam musi być i dobro. Pojawi się ono w życiu szesnastoletniego już Krzysztofa w postaci kobiety..." *** Tytuł:  Wyspa w kałuży Autor:  Lech Foremski Wydawnictwo:  Novae Res Ilość stron:  370 ISBN:  978-83-8147-554-9 *** Lech Foremski pochodzi z Białegostoku i od 1982 roku przebywa na emigracji w USA. Jest profesjonalnym fotografem, amatorem malarzem, rzeźbiarzem i grafikiem. Autor artykułów, esejów, słuchowisk oraz...